Inspiracje: czerwono - niebieski ślub

09:41:00

Niektórym takie połączenie kolorystyczne wyda się okropne, czy "gryzące" się. Nic bardziej mylnego, te dwa kolory niczym ying i yang mogą się pięknie uzupełniać, nawet jeśli są całkowicie przeciwstawne, jak gorący ogień i zimna woda. Wystarczy znaleźć odpowiedni balans. Najważniejsza jest jedna zasada: jeden kolor musi być wiodący. Drugi będzie wtedy tylko delikatnym akcentem, dopełnieniem całości. 


 Do napisania tego postu zachęciła mnie Paulina, która w mailu pisała o swoim nadchodzącym ślubie. Jeśli tak jak ona, kochacie niebieski i marzycie o błękitnym bukiecie i takich dodatkach, a wasza sala weselna została przemalowana na kremowo - bordowo, nie martwcie się. Dodajcie odrobinę czerwieni do zaproszeń,  błękitny bukiet ślubny z hortensji czy storczyka owińcie czerwoną wstążką, poproście druhnę, żeby założyła czerwoną sukienkę, lub pomalujcie paznokcie na czerwono. Pomysłów jest mnóstwo. Dobrą ideą jest, stworzenie wraz z florystką takich dekoracji na stoły, które będą zawierały w sobie oba kolory. Chociażby wcześniej wymieniona hortensja, czy farbowana róża z jakimiś skromnymi dodatkami czerwieni jak goździk czy różyczki gałązkowe lub delikatny prawie papierowy anemon. Czerwonych kwiatów jest mnóstwo, do wyboru do koloru, praktycznie każdy rodzaj występuje w odcieniach karminu, trudniej będzie z kwiatami błękitnymi, ale nie martw się! Zerknij tutaj: LINK, pisałam już na temat błękitnych kwiatów w bukiecie ślubnym. Wszystko można dopracować i połączyć. 
Zauważyłam, że dużo panien młodych kupuje suknie z przepaskami, które można zrobić w ulubionym kolorze błękitu lub czerwieni, tak samo jest z tortem weselnym: więcej błękitu i malutkie dodatki z czerwonego lukru. Wystarczy wybrać odpowiednie połączenie kolorystyczne. Ciemna czerwień i bordo pięknie będzie wyglądała zarówno z jasnym, lodowym niebieskiem jak i mocnym błękitem paryskim. Jeśli zdecydujecie się na połączenie mocnych kolorów, pamiętajcie o zasadzie przewagi jednego koloru nad drugim. W zbyt równomiernym połączeniu, odcienie zaczną się "zjadać" a goście dostaną bólu głowy. Pod spodem trochę inspiracji znalezionych w internecie:













 Mam nadzieję, że pomogłam choć odrobinę. Jeśli i Wy, macie problemy z doborem kolorów na wesele, piszcie do mnie na maila: 7kwiatow@wp.pl, opowiedzcie trochę o waszych ulubionych odcieniach, kwiatach, problemach z salą i tym podobnymi. Nawet jeśli Waszym kolorem marzeń jest buraczkowy, na pewno znajdzie się dla niego odpowiednie połączenie :)
Postaram się zawsze odpowiedzieć, nawet jeśli zrobię to z małym opóźnieniem!
Do następnego :)

Zobacz również

1 komentarze