Pepperomia - kwiat jak z kosmosu
03:01:00
Ostatnio organizowaliśmy na naszej stronie facebookowej konkurs: https://www.facebook.com/7kwiatow gdzie umieściliśmy zdjęcie tajemniczego kwiatu. Wystarczyło napisać jego poprawną nazwę, pod fotką. Z osób, które odpowiedziały prawidłowo wylosowaliśmy zwycięzcę, który otrzymał ten kwiatek.
Oczywiście na zdjęciu widniała właśnie pepperomia kędzierzawa, zwana potocznie pieprzówką. Dlatego właśnie dziś przedstawiam Wam sprawdzone sposoby na jej pielęgnację :)
To zdjęcie konkursowe - prawda że łatwo odgadnąć? |
Do tego rodzaju należy ok. 600 gatunków występujących głównie na
obszarach tropikalnych. Niemal wszystkie pepperomie to z pochodzenia "Amerykanki": w
warunkach naturalnych rosną głównie w Ameryce Południowej i Środkowej, a
także w południowych stanach USA (tylko kilka gatunków wywodzi się z
Afryki). W Polsce najbardziej popularne w uprawie są :
peperomia kędzierzawa (liście mocno pomarszczone fioletowego koloru)
oraz peperomia tępolistna (liście okrągłe pstre żółto - zielone).
Pielęgnacja:
Są to rośliny bardzo wytrzymałe na braki wody, co nie znaczy, że nie
trzeba ich wcale podlewać.Dla mnie pepperomia to królowa pod tym względem, kiedyś zdarzyło mi się nie podlewać jej przez dwa tygodnie i dalej było piękna (oczywiście nie polecam zapominać o nawadnianiu, ale jeśli jesteście leniwi lub zapominalscy to kwiatek idealny dla Was).
Najlepiej polewać "od dołu", gdyż liście są
narażone na gnicie. Zimą podlewamy raz na dwa tygodnie, latem co
tydzień. Nie można stawiać jej pod grzejnikiem - woli miejsca chłodne i zacienione. Najlepiej rośnie jeśli
co rok, najpóźniej co dwa wyprowadzimy nowe młode sadzonki w pędów
wierzchołkowych. Ścinamy wtedy pędy długości ok. 5 cm, obrywamy dolne
liście, wsadzamy w ukorzeniacz a następnie do doniczek. Po upływie ok.
trzech tygodni młode roślinki już mają korzenie.
Dobrze rosną w miejscach półcienistych, ale niektórzy hodują je także na parapetach (byle nie było to okno zbyt słoneczne). Jeśli widzimy, że liście bledną oznacza to, że koniecznie trzeba przestawić w miejsce mniej nasłonecznione.
Wynika z tego, że peperomie nie są trudnymi roślinami, należy zapewnić im dobre miejsce i nie przelewać a zapewne odwdzięczą się szybko. Szczególnie ciekawie wyglądają gdy zakwitną, wypuszczają wtedy długie "wąsy", nazywane mysimi ogonami lub mackami kosmity.
Dobrze rosną w miejscach półcienistych, ale niektórzy hodują je także na parapetach (byle nie było to okno zbyt słoneczne). Jeśli widzimy, że liście bledną oznacza to, że koniecznie trzeba przestawić w miejsce mniej nasłonecznione.
Wynika z tego, że peperomie nie są trudnymi roślinami, należy zapewnić im dobre miejsce i nie przelewać a zapewne odwdzięczą się szybko. Szczególnie ciekawie wyglądają gdy zakwitną, wypuszczają wtedy długie "wąsy", nazywane mysimi ogonami lub mackami kosmity.
Gdy źle się dzieje z peperomią
- Liście tracą jędrność, ich brzegi podwijają się i zasychają - za
gorąco, zbyt suche powietrze, brak wody w doniczce. Roślinę przenosimy
do chłodniejszego pomieszczenia, zwiększamy wilgotność powietrza.
- Liście opadają - za zimno lub zbyt gwałtowna zmiana
temperatury. Wstawiamy roślinę do cieplejszego pomieszczenia,
uszczelniamy okna.
- Podstawy łodyg czernieją i gniją, liście żółkną i opadają,
pojawia się na nich szary nalot, roślina przestaje rosnąć - zbyt
wilgotne podłoże, sprzyjające rozwojowi szarej pleśni. Peperomię
przestajemy podlewać, a gdy ziemia przeschnie, przesadzamy ją do
świeżego podłoża.
- Liście żółkną, tracą połysk, pojawiają się na nich plamy
poparzeniowe - za dużo słońca. Roślinę przestawiamy w bardziej ocienione
miejsce (jest to konieczne przede wszystkim latem).
- Na liściach pojawiają się nieregularne "pęcherzykowate"
zgrubienia (patrz: zdjęcie) - zaburzenie fizjologiczne, występujące u
roślin uprawianych w chłodzie i zbyt wilgotnej ziemi.
- Liście żółkną, od spodu oplata je delikatna pajęczynka -
przędziorki. Zaatakowane liście usuwamy, a całą roślinę opryskujemy
preparatem przędziorkobójczym, np. Cascade 050 EC lub Torque 50 WP.
- Peperomia przestaje rosnąć, w kątach liści widać drobne
skupienia kłaczkowatej białej substancji - wełnowce. Szkodniki usuwamy
ostrym patyczkiem, miejsce żerowania przemywamy spirytusem i obficie
spłukujemy wodą. Silnie zaatakowane egzemplarze trzeba zniszczyć.
- Liście bledną, pędy się wyciągają - za mało światła. Roślinę ustawiamy w lepiej oświetlonym miejscu.
2 komentarze
Piękny kwiat! Faktycznie trochę wygląda jakby nie był z tej planety ;) Chyba sprawię sobie taki do domu :)
OdpowiedzUsuńmoja peperomia jakby bledła ale zarazem lekko zżółkło parę liści od spodu czy ma za mało czy za dużo słońca ???
OdpowiedzUsuń