Bukiet ślubny z kalii - kwiatu arystokracji
05:47:00
Ma wiele imion i pięknych odcieni, lecz zawsze cieszy swoim pięknem tak samo - Cantedeskia, Kalla, Calla, Kalijka, Zantedeschia lub po prostu Kalia, przez ostatnich kilka lat stała się hitem ślubnym, powracającym do łask po bardzo długiej nieobecności. Czy wiecie dlaczego, kalie były kiedyś kwiatami pogrzebowymi i nie były tak popularne jak teraz?
W czasach przedwojennych kwiaty te były bardzo drogie i kojarzone jedynie z arystokracją, którą było na nie stać - długie i dostojne niczym kielichy, były ozdobą niejednego wielkiego przyjęcia . Właściwie nie wiadomo dlaczego, ale w okresie PRL, władze poprzez propagandę uczyniły z nich kwiaty typowo pogrzebowe, usuwając w cień ich piękno i blask na wiele lat. Na szczęście, obecnie w przeciągu kilku lat znowu stały się popularne a wiele panien młodych zamawia je do swoich bukietów ślubnych - łącząc je z innymi kwiatami lub pozostawiając same jako główny element.
Obecnie na rynku sprzedają się dwa rodzaje tych kwiatów - dłuższe i większe i oczywiście krótsze i mniejsze takie miniaturki. W naszej kwiaciarni cena bukietu ślubnego z samych kalii to koszt w przedziale ( w zależności od wielkości i ilości kwiatów) 80 - 150 zł, oczywiście cena wzrośnie jeśli zaczniemy dodawać inne rodzaje kwiatów i zieleni. Jeśli chodzi o kolorystykę to oczywiście największą popularnością cieszą się kwiaty w kolorze białym i różowym, chociaż tak samo pięknie wyglądają bukiety w kolorach żółtych, pomarańczowych, czerwonych, bordowych a nawet zdarzają się piękne fiolety i czernie (tylko dla odważnych!)
Pod spodem kilka propozycji bukietów z białych kalii - samych bo moim zdaniem tak wyglądają najpiękniej:
Standardowe Kalie są zazwyczaj robione w formie bukietu "ne rękę" tak żeby panna młoda mogła z łatwością położyć go na przedramieniu - niczym małe dziecko. Taki bukiet jest bardzo smukły i pasuje zarówno niskim jak i bardzo wysokim dziewczynom. Jedynym mankamentem tych kwiatów są duże puste łodygi, które ciężko trzymać w małej kobiecej dłoni, dlatego do bukietów w kształcie okręgu trzymanych w ręce zazwyczaj używa się mniejszych kantadeskii.
Żółty uznawany jest za kolor zazdrości, co jest prawdą lecz jeśli chodzi o róże, natomiast ten odcień kalii wygląda pięknie w bukietach ślubnych ponieważ jest radosny i soczysty, kojarzy się z wakacyjnym słońcem. Tak samo jak i pomarańczowe kalie, jedni uznają za typowy odcień jesieni (i tak też może być, doskonale sprawdzą się podczas jesiennej pogody - mocne i wytrzymałe na wiatr, a ich kolor rzeczywiście przypomina opadające jesienne liście) natomiast innym taki odcień pomarańczy skojarzy się z zachodzącym letnim słońcem, dlatego sami zobaczcie kilka propozycji:
Nie od dziś wiadomo że kolor czerwony jest oznaką miłości. Osobiście kocham czerwone róże, ale jakoś kalie w tym odcieniu nie bardzo do mnie przemawiają. Jeśli już miałabym je łączyć to właśnie z różami, które złagodzą ich sztywność, chociaż każdy ma inny gust. Dlatego właśnie dodaje kilka propozycji z czerwonymi kwiatami, dla tych którzy uznają je za najładniejsze:
Na koniec zostawiłam coś dla odważnych. Kalie w kolorze ciemnym bordowym, właściwie prawie czarnym i kalie fioletowe, które są mroczne i tajemnicze. Proponuje takie bukiety dla kobiet, które mają suknie vintage, lub mocno zdobione w koronki. Poza tym po prostu trzeba lubić taką kolorystykę i nie bać się jej. Takie kwiaty wyglądają dobrze zarówno same, jak i połączone z jaśniejszymi odcieniami, a nawet bielą. Oto kilka inspiracji:
Mam nadzieję, że znajdziecie tu inspirację i pomysły. Miłego dnia i zapraszam do komentowania :)
7 komentarze
Już wkrótce staję na ślubnym kobiercu i będę miała wiązankę właśnie z białych kalii. Wybrałam własnie te kwiaty, ponieważ są bardzo eleganckie, a jednocześnie dość delikatne. Wiązanką pochwalę się na pewno!
OdpowiedzUsuńz niecierpliwością czekam na zdjęcia. Białe kalie na pewno będą wyglądały cudownie :) Pozdrawiam serdecznie i życzę szczęścia na nowej drodze życia :)
OdpowiedzUsuńScindapsus
OdpowiedzUsuńMój bukiet składał się z ciemnofioletowych cantedeskii rehmannii, do tego jasnofioletowa eustoma. Początkowo pomysł był na lawendowe kwiaty, ale nigdzie mój florysta takowych nie znalazł, a i te przyjechały dla mnie z Holandii (ślub był w listopadzie). Liście zawinięte były w połowie i ukryte pod wstążką i przyozdobione perełkami w kolorze ecru. Mój TŻ miał bliźniaczy stroik do butonierki... efekt końcowy... prześliczny :D
a ja będę miała odważnie bo ciemny fiolet :))))
OdpowiedzUsuńFiolety! Przepięknie się komponują!
OdpowiedzUsuńA jam dylemat... w jakim kolorze kalie wybrać do sukni ecru?
OdpowiedzUsuńTo zależy od koncepcji ślubu. Jasne będą delikatne, ciemne bardziej awangardowe :)
Usuń