Jak zwiększyć wilgotność kwiatom?
05:21:00
Suche powietrze w domu nie stanowi przeszkody w uprawie większości roślin. Trzeba tylko dbać o odpowiednią wilgotność w otoczeniu doniczki, szczególnie zimą, kiedy kaloryfery w domach pracują na najwyższych obrotach, wypluwając masy suchego powietrza, niszczącego nasze piękne kwiaty.
Wilgotność powietrza idzie w parze z temperaturą. Zimne powietrze jest zazwyczaj bardziej wilgotne, ciepłe na ogół mniej. 0% oznacza całkiem suche powietrze, zaś 100% całkiem nasycone parą wodną. Niektóre pomieszczenia w domach mają wilgotność na strasznym poziomie, niczym powietrze na pustni.
W powietrzu nasyconym parą wodną widoczna jest mgła, jak np. w łazience po kąpieli. Pomiędzy takim stanem, a całkowitym wysuszeniem znajduje sie optimum, które najbardziej odpowiada roślinom. Na szczęście większość z nich potrafi sobie radzić nawet wtedy gdy wilgotność powietrza spada do 40%. Rośliny wyparowują wodę przez aparaty szparkowe. W wilgotniejszym otoczeniu nie tracą jej tak dużo jak w suchym.
Wiadomo im wyższa temperatura tym suchsze powietrze. Aby rośliny nie traciły zbyt dużo wody przez jej wyparowywanie, powinniśmy zadbać o odpowiednią wilgotność. Idealna, równa się ok. 60%, a żeby ją osiągnąć nie wystarczy samo spryskiwanie roślin. Co ważne, wyższa wilgotność pozwala utrzymać kwiat w lepszym zdrowiu przeszkadzając zagnieździć się przędziorkom czy innym szkodnikom.
zdjęcie z info.e-ogrody.pl |
TWORZENIE ODPOWIEDNICH WARUNKÓW:
Dobrym sposobem zwiększenia wilgotności powietrza wokół rośliny jest ustawienie doniczki na wilgotnej podstawie. W tym celu jej dno należy wysypać kamykami, żwirem czy nawet kolorowymi szklanymi kulkami, i dolać tyle wody, żeby podstawa doniczki nie moczyła się. Gdy woda z podstawki wyparuje, nalezy uzupełnić jej poziom.
Innym rozwiązaniem jest ustawienie kwiatu w dużym pojemniku na połówce cegły, którą wcześniej moczymy długo w wodzie, aż porządnie nasiąknie. Dzięki temu cała woda z cegły wyparuje wprost na naszą roślinkę.
Kolejnym sposobem jest ustawienie roślin w grupach. W wyniku transpiracji (wyparowywania) wilgotność powietrza wokół nich będzie wyższa niżw innej części pomieszczenia.
Odnośnie zraszania - jest bardzo ważne, szczególnie latem, przy upalnej pogodzie. Zabieg należy wykonać wcześnie rano, zanim temperatura dopadnie otoczenie. Nie powinno się zraszać roślin stojących na zewnątrz w porze największego słońca, a to z powodu kropel, które osiadając na liściach działają jak soczewka i powodują poparzenie roślinki. Najlepiej używać letniej, miękkiej wody. Nie zrasza się roślin o liściach pokrytych kutnerem (włoskami), gdyż woda może powodować ich gnicie.
zdjęcie ze strony www.wymarzonyogrod.pl |
ROŚLINY LUBIĄCE WYSOKĄ WILGOTNOŚĆ POWIETRZA:
Preferują wilgotność na poziomie ok. 80%, ale mogą tolerować niższy jej poziom, do umiarkowanego. Do tej grupy należą między innymi: fiołki, skrętnik ogrodowy, cyklameny, adiantum, kalatea, paprotniki, koleus Blumego, begonie czy achimenes.
ROŚLINY LUBIĄCE UMIARKOWANĄ WILGOTNOŚĆ:
Czyli te, które preferują tzw. warunki idealne, ok. 60%. Należą do nich: azalie, krotony, dawalie, ołowniki, palmy kokosowe, męczennice, guzmanie i wszystkie odmiany bromelii.
ROŚLINY LUBIĄCE NISKĄ WILGOTNOŚĆ POWIETRZA:
Wilgotność na poziomie 35-40% jest odpowiednia dla: roślin cebulowych (np. amarylis czy hiacynty), lepnoty, kaktusów, sansewierii i bluszczu.
Mam nadzieję, że pomogłam.
A w Nowym Roku, życzę wszystkim spełnienia marzeń, dużo zdrowia i siły, a także dotrzymania wszystkich, nawet tych szalonych postanowień noworocznych :)
Do następnego!
1 komentarze
Hej, dzięki za ten rzetelny artykuł, właśnie takich informacji poszukiwałem! :) A że przy okazji kończy się rok 2019 to i życzenia pasują i pozwolę sobie odwzajemnić, życząc wszystkiego najlepszego w nowym roku ;)
OdpowiedzUsuń